niedziela, 30 listopada 2014

29+30

Napiszę tylko, że w sobotę wieczorem nocka była zadbana, w niedzielę nie piłam wody, było trochę słodkiego, zero ćwiczeń i nie jestem z tego dumna : C

piątek, 28 listopada 2014

28th


Dzisiaj zaspałam do pracy i urwałam się z niej pół godzinki wcześniej.
Nudzi mnie ta robota, jak mnie nie wyleją zacznę patrzeć za czymś innym.
Zimno mi jakoś dzisiaj i czuję zmęczenie, ale zmuszę się do ćwiczeń.
Jutro znowu praca a potem jedynie niedziela na upragniony odpoczynek <3

Zjadłam dzisiaj:
na śniadanie w pracy drożdżówkę
drugie śniadanie albo to co jadłam w pracy do 16: druga drożdżówka (wiem, niezdrowo : C), banan, sok kubuś, woda oczywiście
na obiad ziemniaki z mizerią i dwa jajka sadzone, kawa
koacja to trzy kromki chleba 7 ziaren z makrelą w sosie pomidorowym i pomidor

Ćwiczenia:
5min rozgrzewka z Mel B
10mnin BUNS
8min ABS



Nie rozpisuję się dzisiaj, nie mam o czym i siły xD
BUŹKA! :*

czwartek, 27 listopada 2014

26 + 27


Wczoraj trzymałam diety, jadłam to co zwykle, na obiad tylko pierożki 7 takich średnich i pod wieczór dwa knopersy i zero ćwiczeń : C

Ale dzisiaj robię sobie dzień wagarowicza i dużo ćwiczeń :)
Skoro i tak przed świętami pracuję do 22, to nie miałabym kiedy wykorzystać sobie tych nieobecności.
Po ćwiczeniach, ryżowiec się robi, ja pogram w simsy, a potem na 17 na wykład jadę.
A co u Was, Złotka?

Menu:
Śniadanie dwie kromki chlebka ciemnego z camembertem
2 śniadanie banan, jabłko, baton muesli, knopers po ćwiczeniach,
Obiad: ryżowiec
podwieczorek dwa knopersy, sok kubuś
kolacja serek wiejski z pomidorem i rzodkiewką, dwie kromki chlebka z szynką


30min Zumba Fitness Sculpt and Tone
8min BUNS z Mel B
10min Brzuch z Mel B (o mało nie wyzionęłam ducha, ale że dziś jestem wypocząta to czas na wyższy level)
8min LEGS
8min STREETCH

W niedzielę planuję zrobić wymiary porównawcze i zdjęcia może też wstawię, w końcu minie równy miesiąć :)

poniedziałek, 24 listopada 2014

25th.


Dzień doberek!
Jak zwyke witam Was wczesnym porankiem, do pracy idę, nie ma obijania się :D
Popijam poranną kawę, gram jak zwykle w Candy Crush.

Mam nadzieję, że dzień w pracy szybko zleci. Miałam jeszcze dzisiaj chłopca na korki ale będę musiała zrezygnować. Mam teraz luźny weekend, ale pomyślcie, na 8-16 praca, potrm na 17.30 na godzine na korki? A co, gdy przyjdzie tydzień pełen nauki? Jeszcze muszę do niego jechać. Kaska przepadnie, trudno, najwyżej w pracy więcej posiedzę...Która jest ważniejsza bo wyleciały ostatnio trzy osoby w tym mój PUZEL bo cięli kadry : C

Wczoraj zrobiłam Jillian Michaels i powiem Wam, że takie pozornie łatwe ćwiczenia mogłyby się wydawać, ale czuję do dzisiaj wszystkie mięśnie. 8min chyba odejdą na bok na chwilę, ewentualnie będę robiła Mel B bo trochę trudniejsza od GATKA, albo Jillian plus ekstra brzuch. Muszę ćwiczyć więcej kardio, bo mój brzuch szczególnie po jedzeniu wygląda śmiesznie, górna część mięśnie wystające bo tłuszcz przeszkadza a dolna to galaretka :D

Dzien rozpoczynam od kawy,
na śniadanie jem muesli tradycyjnie z mleczkiem i bananka :D
w pracy zjadłam drożdżówkę, baton muesli, woda, sok kubuś



niedziela, 23 listopada 2014

24th. + szamponowe odkrycie + niezwykły sen :3


Hejkaaa!
Dzisiaj mam na dziesiątą, pięknie słonce wschodzi, a jest dopiero po 7.
Mam dzisiaj prezentację i koło z angola, prezentację jako tako ogarniam a na koło nic.
Jedyny wolny dzień w tygodniu - niedziela... ehhh :D
Zrobiłam co w mojej mocy, ale koło najwyżej poprawię.
Mam nadzieję, że wszystkie koła z zeszłego tygodnia zdałam!


A co u WAs?
Wczoraj dokonałam wiekopomnego szamponowego odkrycia w TESCO24H:
Mianowicie:
1) Szampon Chmielowy, cena, ok: 3 zł

oraz
2) Szampon Lniany, cena, ok 4 zł. W opisie z tyłu mówią, że jest bez silikonów :3
Lubię takie "tanie", "naturalne" nowości, a WY?
Jak na razie odstawiłam Garnier, używam chmielowego, a potem może lniany, lub na zmianę oba. Z opinii wyinkających z internetu: do pierwszego do świetny szampon oczyszczający, ale otwiera łuskę włosa, co może je plątać, dlatego wczoraj użyłam po nim mojej cudownej arganowej odżywki, podsuszyłam i zaplątałam włosy w warkocz, ale są chyba OKEJ :) 
Umyłam jeden raz, ale po co kupować drogie szampony które i tak niszczą włosy? Lepiej zainwestować w drogą odżywkę, bo po jak najlepszym szamponie nasze włosy i tak nie będą się lepiej rozczesywały, a po co pakować w nie parabeny i silikony?
Drugi szampon: Zakupy miały zakończyć się na CHMIELOWYM ale gdy przeczytałam, że jest bez silikonów, a zapach szamponu totalnie mnie uwiódł - musiałąm go wziąć. Piękny zapach pachnie mniej naturalnie, może zajeżdża trochę "chemią", ale pożyjemy, zobaczymy. Z opinii internetowych: Panion nie odpowiada "lejąca" konsystencja szamponu, najlepszą opinię znajdziecie chyba jednak na blogu KOKOSZKI  , gdzie świetnie pisze, że szampon nadaje się do rzadkiego stosowania na "raz kiedyś", bo może wysuszyć skórę głowy :3


Zobaczymy jak moje włosy będą reagować, pamiętajmy, że dopiero co odstawiłam farbowanie. Mimo farbowania ostatniego na zbliżony kolor do moich, ruda barwa wybija się spośród głębokich warstw innych farb, grrr.... Mam nadzieję, że za pół roku, albo chociaż do sierpnia i wesela PUZLA kuzyny wszystko się ładnie zdeklaruje. Fajnym sposobem na "odrosty" ostatnio widziałąm jedną dziewczynę w tramwaju, jest delikatne ombre, ale do tego potrzebujemy odrost 10-15 cm :D Ja chyba jednak nic nie będę z moimi włosami robić, ale pożyjemy, zobaczymy :D 
ZERO FARBOWANIA, WŁOSY ODŻYWIAMY I DBAMY, DO TEGO ĆWICZYMY I WORKOUTUJEMY :D


Zjedzone dziś:
śniadanie: kawa, płatki muesli z mleczkiem, banan, PRÓBUJĘ WRÓCIĆ DO PICIA CZERWONEJ HERBATY, NA POCZĄTEK PO DŁUGIEJ PRZERWIE STARAM SIĘ WYPIĆ KUBEK CYTRYNOWEJ PU-ERTH, nienawidzę, ochydna a pić trzeba :D
na uczelni do 17.00 zjadłam: jogurt pitny jogobella jabłko mango, kromka chleba ciemnego podwójna z szynką z indyka i rzodkiewką, bułka z żółtym serem i papryką;
na obiad, po 17: barszcz ukraiński mojej roboty 
kolacja sałatka z serka wiejskiego, pomidora, rzodkiewki i dwie kromki chleba z szynką z indyka

ĆWICZENIA:
30day shred level 1

WGL. Miałąm dzisiaj niezwyjkły sen! Czytałam sobie wczoraj artykuł na joemonster, gdzie pisano o młodziutkiej Polce, która właśnie została aniołkiem Victoria'S Secret. Pozazdrościć! Sandra Kubicka!
Nie wiem czy pod wpływem artykułu, czy pod wpływem ostrej determinacji i silnej woli, ale śniło mi się, że już byłam "odchudzona" i spacerowałam po wybiegu jako MODELKA!
Może kiedyś, może uda mi się schudnąć, nim się "Zestarzeję" do tej branży, hahaha :D


Oglądacie dzisiaj top model? Komu kibicujecie? Mimo pewności siebie Marty, lubię ją, ale dziewczyna dużo osiągnie, w sumie to Osi też, ale chyba jednak jestem za OSI :) A Wy ?



21+22+23


Wybaczcie Kochane tak długą przerwę!
Nauka wre!
W piątek praca 8h, jadłam zdrowo, to co zwykle.
Wczoraj byliśmy w kinie i było trochę grzeszków, a mianowicie trochę słodkości, pizza na obiadokolację, sok, sprite.
No i przez trzy dni totalny brak ćwiczeń : C
Ale dzisiaj ogarniam się, korzystam z mojego jedynego dnia wypoczynku.
Puzla wywalili z pracy - miał za mało godzin, cięcie kadr do tego zwolnili w sumie trzy osoby. Przykro mi, ale cieszę się, że to nie byłam ja, potrzebuję tej pracy.


Dzisiaj zjadłam:
śniadanie kupna sałatka wenecka makaronowa z brokułami i pół kawy
"drugie śniadanie" jako przekąska przed obiadem, bo w brzuchu burczy
na obiad piree ziemniaczki, dużooo marchwi i dewolaj ze szpinakiem
podwieczorku brak ale podczas zakupów w tesco wypiłam sok tmbark 250ml kakaowiec
kolacja: dwie kromki chlebka z szynką z indyka z nadzieniem
coś mi w jelitach po tym podsmażanym dewolaju jeździ.


W planach dużo: ćwiczenia, nauka, goście, wypad na zakupy, jak ja to ogarnęęę, aaa : O
ćwiczenia przed obiadkiem, na trochę małe śniadanie dużo wysiłku : C
35min zumba fitness cardio party
8min ABS
6min na ramiona z ciężarkami 1,5kg
8min streetch
Jak ja robiłam zumbę, to puzel chodakowską, woli ją od Mel B SZOK!!! :d:d:d



czwartek, 20 listopada 2014

20

Uczelnia od 8 do 19.00.
Na nogach od 6.00
Pozwólcie, że będę dziś małomówna.
Zjadłam na śniadanie dwie parówki i diwe kromki chleba żytniego z szynką, na uczelni baton muesli big corny banan czekolada, banan, dwie kromki podwójne chleba z szynką, kubuś, knopers, mikołajek czekoladowy a na obiad/kolacje sok tymbark porzeczka i pierogi ruskie.
Nie wygląda najlepiej ale dzisiaj zasługuję.

środa, 19 listopada 2014

19th+ jakie odżywki stosujecie? Jak Wy dbacie o włosy?


Helou.
Wysypiam się dzisiaj aż do 9 <3 Cudowne uczucie <3
Nie idę do pracy po południu, wiem stracę dużo godzin, ale studia ważniejsze jak na dzisiejsze koło czuję się ok, to na jutrzejsze nic, do tego mam trzy zadania do zrobienia, które nagle doszły.
Przyszły tydzień luźniejszy więc skupię się na pracy.
Kochane, walczymy, walczymy. Nie wiem, jakie macie cele, czy do świąt, czy do nowego roku, DUPA SPIĘTA!
To dopiero 19 dzień i zdaję sobie sprawę z tego, ale dzięki mojemu psycho motywacja nie opuszcza. Wychodzę z depresji i tak ma być. Jak wyjdę z depresji będę nową osobą.
Wizyta u fryzjera udana.
Podcięłam więcej, niż 1cm, jakieś 4cm, ale taka była konieczność. Zniszczone doszczętnie, ale teraz są lekkie, nie puszą się, nie rozdwojone, mam nadzieję, że będą się pięknie układać.
Teraz odstawka z farbowaniem, co dwa miesiące chodzić na podcięcie 1 cm!
Nie suszyć ich, nie spać w mokrych.

Zdjęcie dodam później, lub w inny dzień, bo wczoraj po wieczornej fizycie zrobiłam warkocz, są ładnie pocięte i wycieniowane więc będą fajne loczki / fale.
Dbam o ciało, włosy... Zacznę skupiać się na twazy, często wychodzą mi jakieśczerwone, zaskóniaczkowe i bolące krosty, a okres dojrzewanaia mam za sobą. Może to przez zmianę diety i organizm pozbywa się toksyn? W pierwszym tygodniu odchudzania, po odstawieniu slodkich soków, słodyczy, zaczęłam pić tą wodę, wysypywało mnie strasznie.
Teraz mam nadzieję, że i stan cery się poprawi.
Nie wiem co jest grane, ale dół brzucha mam strasznie wywalony, nawet rano, ale to chyba efekt nagromadzonego głównie tam sadełka.
Wczoraj w drogerii naturia była przecenka i zamiast za 30zł kupiłam za 20 odżywkę z olejku arganowego. 
Któraś z Was może miała ją?



Ogólnie z tej serii jest wiele produktów: szampony, zele pod prysznic... Wrócę chyba znowu do mycia szamponem dla dzieci, a waszym zdaniem to dobry pomysł?
Johnsons Baby jest drogi, ale znalazłam stary doby dziecięcy szampon za 3,5 zł:

A Wy co sądzicie na temat takiej pielęgnacji? Jak WY dbacie o swoje włoski ?Liczę na Wasze odpowiedzi :) 

Zjedzone dziś:
śniadanko muesli i kawa
drugie śniadnko: batonik muesli corny big banan z czekoladą, banan, knopers
obiad: schabowy, piree, surówka i mały soczek żurawinowy tymbark
podwieczorku brak
a na kolację trzy kromki chlebka ciemnego, razowego ze słonecznikiem i camembertem

ĆWICZENIA:
5min rozgrzewka Mel B
8min BUNS (mieszkanka jak wczoraj z Mel B)
8min ABS
8min STREETCH
Mało bo nauka dzisiaj : c ALE ĆWICZENIA Z PUZLEM <3



P,S Dodałam znowu kilka blogów do obserwowanych, skoro już tak fajnie nam się czyta nasze blogi nawzajem, komentuje :) WAS TEŻ DO TEGO ZACHĘCAM! :)Nie ma to jak wzajemne wsparcie, a wiadomo, że w pierwszej kolekności przeglądam, czytam i komentuję blogi OBSERWOWANE :*





wtorek, 18 listopada 2014

18th


Dzisiaj nie idę do pracy.
Mam tyle nauki na jutro i pojutrze, że nie dałabym rady. Wczoraj jedna grupa pisała to koło i mówili, że jest mega trudne.
Wstaję wcześnie, ale rano bawię się trochę zdjęciami w PS.
Śniadanie jem późno.

Plany na dziś to nauka, nauka, nauka.
Ćwiczenia po obiadku lub przed, to się zobaczy.
A o 19 idę do fryzjera, trzymajcie, Kochane kciuki, bym wyszła od niego zadowolona.

Zjedzone dziś:
śniadanie: kawa, muesli z mlekiem
drugie śniadanie: dwie kromki chleba razowego ze słonecznikiem i monte cookies
na obiad: gotowana marchewka duża ilość, trochę ziemniaczków z czymśtam czosnkowę sosę, 2 jajka sadzone
podwieczorek to jabłko i banan
na kolację sałatka mozarella pomidor i dwie kromki chlebka z szynką (ciemny, razowy, słonecznikowy)

ĆWICZENIA:
35min Zumba Fitness Cardio Party
8min BUNS (w zasadzie 6min BUNS + trochę od mel b, źle mi się ćwiczy w klęku podpartym, bo kiedyś miałam problemy z kolanami i nie wolno mi za bardzo klękać)
8min ABS
Zrobiłabym więcej, ale i tak jest nieźle. Nauka goni, więc ze skupieniem i chęciami byłby problem, a ich nie chcę stracić.

niedziela, 16 listopada 2014

17th.


Heja!
Mam na 10, ale oczywiście wstaję z PUZLEM o po 6... Przynajmniej zrobiłam mu śniadanko, bo on dzisiaj siedzi na wydziale do 20...
Czekam na tą wypłatę jak na zbawienie, wczoraj nasze zakupy wyniosły 140 zł :O (ale w tym 10 płatki, dwie puszki tuńczyka, pierś z kurczaka więc się nazbierało).
Koleżanka poleciła mi fajnego i niedrogiego fryzjera w Poznaniu, a też ona ma ładne długie włoski, więc jej ufam. Niby idę podciąć tylko końcówki, ale trochę trzeba je "postrzępić" by nabrały lekkości, ostatnim razem byłam w czerwcu xD
Więc jak je rozczesuje mam siano i supeł siana na końcach...
Oby wypłata przyszła dzisiaj to może uda mi się jeszcze dzisiaj zadzwonić, bo dzięki temu, że fryzjer jest w galerii, będę mogła pójść do niego na 19 bo do 20 ma otwarte :3

Zakupy same zdrowe zrobione :) Ze słodkiego tylko batony muesli ale z czekoladą i trzy kubusie, nie piję już słodkich soków ale taki mały kubuś w sam raz na drugie śniadanko ;)


Jestem z siebie bardzo dumna, że NA RAZIE I OBY TAK DALEJ udaj mi się godzić studia, pracę i jeszcze ćwiczenia i w miarę możliwości licencjat, który po odliczeniu stron formalnych nie wydaje się takim kolosem, a mam fajny temat, pytanie badawcze i plan pracy, literatura też wybrana, tylko usiąść i pisać :) Ale to stopniowo po rozdziale mamy oddawać :)


Ten tydzień mam trochę ciężki, bo aż dwa kolokwia środa i czwartek, w przyszłym za to angielski, ale jak przeżyję ten będę najszczęśliwsza na świecie <3
W sumie wychodzą Igrzyska Śmierci: Kosogłos, a PUZEL chce mnie zabrać, więc na pewno na zakończenie ciężkiego tygodnia wybierzemy się do kina :)

Zjedzone dzisiaj:
śniadanko muesli z mlekiem i banan
drugie śniadanko, a raczej na uczelni od 10-17: jogobella pitny jogurt, podójna kromka chleba camembert, baton muesli big corn, ciasteczka zbożowe 4 sztuki, mikołajek czekoladowy mały, banan
obiad: malutka miszeczka zupy fasolowej, frugo małe
kolacja trzy kromki chlebka IG z serkiem camembert




16th. + serum pytanie do WAS? + DUMNA z ćwiczeń


W końcu choć trochę się wyspałam, ale była jedna pobudka nad ranem....
Od rana gram w simsy, uczyć się nie chce, ale w końcu trzeba.
Zupełnie nie mam pomysłu na obiad, lodówka pusta, kasy brak, a PUZEL wróci z domu bo był na weekend w swoim rodzinnym, dopiero koło 16. Trzeba ogarnąć naukę, bo jak wróci to czeka nas wyprawa znowu do marketu po zakupy na cały tydzień, więc liste znów sporządzić trzeba.


A Wam jak mija weekend Kochane? Ja chyba poćwiczę po drugim śniadaniu, zanim wróci PUZEL, bo potem nie będzie się ani mi, ani jemu chciało.
Mam trochę zaległości przez opuszczanie zajęć, ale dam radę ogarnąć, wiem to.
Na razie wypisuję nadal słówka, w tym tygodniu mam aż dwa koła i MUSZĘ je zdać.
Siedzenie w pracy 8h to męczarnia, no ale cóż... przeżyć ten tydzień i zrobi się trochę luźniej...

Jak patrzę na swoje ciałko, to coraz lepiej ono wygląda, ale nie będę się wychylać, zdjęcia porównawcze i wymiary dodam po miesiącu, czyli za jakieś dwa tygodnie :) A po co tak wcześnie. Ale delikatną różnicę widzę w boczkach, brzuchu, wizualnie, w dotyku skóra jest jędrniejsza... Pożyjemy, zobaczymy, najważniejsze że piję wodę, odżywiam się w miarę zdrowo i ćwiczę albo staram się jak tylko mam czas prawie codziennie :)

Aha, zużywam też coś kupione rok temu, jakieś serum na cellulit i rozstępy eveline 4d, efekt chłodzący ale jakoś wytrzymam. Następnym razem kupię rozgrzewający, A WY UŻYWACIE CZEGOŚ DO SMAROWANIA PO ĆWICZENIACH? MOŻE POLECICIE COŚ LEPSZEGO? MOŻE DOBRE BYŁBY TE NA ROZSTĘPY DLA MATEK PO CIĄŻY?

Zjedzone dziś:
dwie kromki chlebka IG z jajkiem na śniadanie
Na drugie połowa wczorajszego jogurtu activia i jabłko z marchewką
OBIAD 3 naleśniki z jagodami
kolacja zupa jarzynowa

ĆWICZENIA:
30min Zumba Fitness Cardio Party
8min ABS
10min BUNS Mel B
6min ćwiczeń na obwisłe ramiona z hantlami
8min streetch