środa, 5 listopada 2014

5 day!

Pokręcony dzień się zapowiada. Zajęcia jedne na 13.30, potem 16.00-20.00 JOB!
I hope, że znajdę czas i poćwiczę przed tą 13.30.
Jest 9.00 i jem śniadanko :3
Mam nadzieję, że poświęcę te pół godzinki.
Zestaw z wczoraj jest idealny na początki, ciężkie dni. Efekty daje a człowiek się tak nie obciąży i nie zmęczy - lepsze to, niż nic! :)
Może w weekend po sobocie - bo pt, sb praca i długi weekend dzięki świecie Niepodległości do wtorku, to wybiorę się na bieganko? Może Puzel się wkręci?


Szkoda, że po długim weekendzie mam dwa koła, które muszę zdać, nie mam czasu na poprawki, hajs trzeba zarabiać!
Zapomniałąm wczoraj dopisać, ale posłusznie wypijam dziennie te 2l wody :3
Zaczynam dzień od muesli z mleczkiem.
na drugie śniadanko jem 2x kromka chleba grahama z żółtym serem i 2 parówki wieprzowe i kawkę
na obiadek pierożki ruskie 7 małych sztuk 200g
na podwieczorek jogurt pitny activia papaja mango
kolacja to salatka z wiejskiego, pomidora, rzodkiewki i 2 kromki chlebka graham

ĆWICZENIA:
Aaaa, genialne wciągam w nie puzla, leje się z niego, ale oboje stwierdzamy, że potrzebuje szczególnie treningu brzucha, tyłek i łydki ma boskie <3
5min rozgrzewka Mel B
8min ABS
6min z hantlami na ręce 1,5kg
8min legs
8min streetch

MOSZNA?
MOSZNA!!!


1 komentarz:

  1. Zapraszam cie na LIEBSTER award do siebie na bloga:http://miejskifitness.blogspot.com/
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń