poniedziałek, 24 listopada 2014

25th.


Dzień doberek!
Jak zwyke witam Was wczesnym porankiem, do pracy idę, nie ma obijania się :D
Popijam poranną kawę, gram jak zwykle w Candy Crush.

Mam nadzieję, że dzień w pracy szybko zleci. Miałam jeszcze dzisiaj chłopca na korki ale będę musiała zrezygnować. Mam teraz luźny weekend, ale pomyślcie, na 8-16 praca, potrm na 17.30 na godzine na korki? A co, gdy przyjdzie tydzień pełen nauki? Jeszcze muszę do niego jechać. Kaska przepadnie, trudno, najwyżej w pracy więcej posiedzę...Która jest ważniejsza bo wyleciały ostatnio trzy osoby w tym mój PUZEL bo cięli kadry : C

Wczoraj zrobiłam Jillian Michaels i powiem Wam, że takie pozornie łatwe ćwiczenia mogłyby się wydawać, ale czuję do dzisiaj wszystkie mięśnie. 8min chyba odejdą na bok na chwilę, ewentualnie będę robiła Mel B bo trochę trudniejsza od GATKA, albo Jillian plus ekstra brzuch. Muszę ćwiczyć więcej kardio, bo mój brzuch szczególnie po jedzeniu wygląda śmiesznie, górna część mięśnie wystające bo tłuszcz przeszkadza a dolna to galaretka :D

Dzien rozpoczynam od kawy,
na śniadanie jem muesli tradycyjnie z mleczkiem i bananka :D
w pracy zjadłam drożdżówkę, baton muesli, woda, sok kubuś



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz